PKO BP SA 0810204955 0000710200579185
Prosimy o dokonywanie wpłat na rzecz LKS Huragan Buchcice. Dziękujemy :-)
Sponsorzy
Serwis monitorowany przez:
Łącznie stronę odwiedziło już 258392 odwiedzający (714012 wejścia)
Aktualności
Pierwszy sparing już jutro!!!
Matu$$ data 21.11.2009, o 16:16 (UTC)
Już jutro na stadionie Tuchovi o godzinie 13:30 nasza drużyna zmierzy się z juniorami Tuchovi Tuchów. Będzie to pierwszy sprawdzian po zakończeniu rundy jesiennej A-klasy. Zapraszamy.
Z piekła do nieba !!!!!
Matu$$ data 08.11.2009, o 15:30 (UTC)
Huragan w ostatniej kolejce rundy jesiennej w przepięknym stylu pokonał Zaczarnie 3:2.
Już w pierwszej połowie Stanisław Bijak obronił karnego, ale kolejnej sytuacji nie zmarnowali już goście i do przerwy przegrywaliśmy 0:1. W przerwie meczu doszło do nietypowej sytuacji. Sędzia kazał opuścić boisko Dawidowi Hanakowi oraz Pawłowi Graniczkowskiemu za niesportowe zachowanie. Drugą połowę rozpoczęliśmy więc w dziesiątkę. Zorza zdobyła drugą bramkę i przegrywaliśmy 0:2. Mecz stał się bardzo brutalny. Pierwszą bramkę dla Huraganu pięknym "szczupakiem" zdobył Mirosław Wajda. Zaczęliśmy śmielej atakować i dało to efekt w postaci drugiej bramki autorstwa Mirosława Skrucha. Końcówka meczu to akcja za akcją z obydwóch stron. Indywidualna akcja Marcina Krupy i sędzia dyktuje rzut karny. Przed piłką staje sam poszkodowany i pewnie wykonuje stały fragment. Przed końcem meczu sędzia pokazał jeszcze dwie czerwone kartki zawodnikowi gości i Marcinowi Krupie. Mecz nie należał do łatwych ale mógł się podobać. Brawo panowie !!!
Dostępne są jeszcze szaliki Huraganu koszt szalika 30zł zgłoszenia na e-mail:huragan.buchcice@gmail.com lub na gg: 7603774
Ostatni mecz rundy. Zapraszamy!!!
Matu$$ data 06.11.2009, o 16:18 (UTC)
Już w najbliższą niedzielę o godzinie 13:00 Huragan podejmuje na własnym boisku wicelidera Zorzę Zaczarnie. Będzie to ostatni mecz rundy jesiennej. Zapraszamy kibiców !!!
Porażka z Koszycami...
Matu$$ data 31.10.2009, o 15:17 (UTC)
W meczu XIV kolejki A klasy Huragan przegrał na wyjeździe z Koszycami Małymi 2:1. Mecz cały czas toczył się pod nasze dyktando ale skuteczne okazały się kontry gospodarzy.
Tak jak się wszyscy spodziewali spotkanie z Bobrami stało na wysokim i szybkim poziomie,od początku nie brakowało efektownych i składnych akcji oraz dużo emocji pod bramkami z obydwu stron.W naszej drużynie nastąpiło kilka zmian w podstawowym składzie w porównaniu z meczami poprzednimi i przyniosło to pozytywny skutek,a mianowicie od początku spotkania wystąpili Krzysztof Onak i Marcin Wajda oraz powracający po pobycie za granicą Mirosław Skruch.Ze swoich zadań na boisku wywiązali się znakomicie o czym świadczy ich postawa na boisku przez pełne 90 minut.
Początek meczu to cios za cios.Pierwsi groźniejszą akcję stworzyli goście-ich napastnik minimalnie przestrzelił,w odpowiedzi Mirek Wajda po zagraniu Okaza uderzył wprost w bramkarza.W 15 min.napastnik gości wyszedł sam na sam z Bijakiem-góra nasz bramkarz,nasza odpowiedź chwilę później-dośrodkowanie Marcina Wajdy zamyka Krupa i minimalnie nie trafia.w 25min.przegrywamy 0:1!Zespołową akcję kończy napastnik gości uderzeniem w długi róg.Minutę później mógł być remis-uderzenie Hanaka z 12m wylądowało na poprzeczce,następnie uderzenie Mirka Wajdy z rzutu wolnego "wypluwa"bramkarz- do piłki dopada Krupa,a bramkarz tylko w sobie wiadomy sposób broni jego strzał.Zamiast remisu mogło być 0:2,gdyby zawodnik gości trafił do pustej bramki z 5m!Nasza następna akcja dała nam już remis-piłka trafiła na lewe skrzydło do Marcina Wajdy,a jego wrzutkę tym razem Krupa umieścił już w siatce.W 40 min. powinniśmy prowadzić 2:1-seria podań z "klepki" aż sam na sam znalazł się Okaz-położył bramkarza i trafił ... w poprzeczkę,a jego dobitkę z pustej bramki wybił obrońca!
W drugiej połowie pomyłek już nie było,osiągnęliśmy przewagę i udało się ją udokumentować dwoma bramkami autorstwa Mirka Skrucha.przy bramce na 2:1 na pochwałę zasługuje sędzia liniowy,który słusznie nie podniósł chorągiewki i pozwolił grać dalej mimo protestów gości, że był spalony.Ale po kolei-goście przerwali naszą akcję długim wybiciem piłki,ta trafiła do Cyrybała,który zagrał piłkę między obrońcami gości do wracającego po akcji Okaza,który piłkę przepuścił świadomy tego,że jest na spalonym jak jeszcze kilku naszych zawodników.A z podania Cyrybała skorzystał wychodzący z drugiej linii Skruch i sytuacji nie zmarnował.W 75min wynik został ustalony-Bachula potężnie uderzył w poprzeczkę(to trzecia poprzeczka w tym meczu),a do odbitej piłki dopadł na 20 metrze Skruch i z pierwszej piłki mocno uderzył,a ta po rękach bramkarza wpadła pod poprzeczkę!